
Wśród blisko 40 tys. osób konsekrowanych w Polsce do żeńskich zakonów kontemplacyjnych należy 1 508 sióstr. Należą one do 16 rodzin zakonnych, które łącznie mają 85 klasztorów. Zakonnice są odgrodzone od świata wysokimi murami, a gdy zdecydują się ostatecznie na pozostanie w klasztorze, już z niego nie wychodzą, chyba że wymagają tego nadzwyczajne okoliczności. Modlą się 8 godzin dziennie – wówczas „mówią Bogu o ludziach” – jak określa sens ich życia jedna z reguł mniszek klauzurowych.
Klauzura to część klasztoru lub domu zarezerwowana wyłącznie dla członków wspólnoty zakonnej. Powszechne prawo klauzury wprowadził w 1298 r. papież Bonifacy VIII, zakazując wszystkim mniszkom wychodzenia z klasztoru z wyjątkiem zagrożenia dla życia lub ciężkiej choroby. Klauzura miała być „więzieniem i grobem” dla osób, które decydują się do niej wejść.
Przez wieki za klasztornymi murami żyły pokolenia benedyktynek,
kamedułek, dominikanek, klarysek, karmelitanek, wizytek,
sakramentek. Ich śmierć dla świata symbolizował czarny całun, którym
przykrywano zakonnicę, składającą śluby wieczyste. Choć dziś ceremonia
ta uległa zmianie, nadal w wielu klasztorach przechowuje się czarne
całuny – pamiątki po poprzednich pokoleniach.
Jan Paweł II w
adhortacji apostolskiej Vita consecrata pisze, że klauzura jest
niezmiernie wartościowym środkiem ascetycznym, a „Mniszki ofiarowują się
wraz z Chrystusem za zbawienie świata”. Dzień w klasztorach
kontemplacyjnych zaczyna się koło 5 rano. Siostry odmawiają modlitwy
brewiarzowe, odprawiają medytację, biorą udział we Mszy św. Po
śniadaniu pracują. W ciągu dnia modlą się kilka razy, odmawiając oficja
od jutrzni aż po kompletę. Po obiedzie wracają do pracy, po południu
mają rekreację. Dzień kończy się kompletą – modlitwą na zakończenie
dnia. W szczególny sposób muszą zorganizować swój czas wspólnoty, które
mają w charyzmacie wieczystą adorację Najświętszego Sakramentu –
bernardynki, sakramentki, klaryski od wieczystej adoracji – grafik
godzin modlitwy przed Jezusem kształtuje rytm dnia całej wspólnoty.