10 września o godz. 17.00 w Domu Kultury w Przedborzu był prezentowany film pt: „Zerwany kłos”, który pokazuje piękną postać polskiej dziewczyny, Karoliny Kózkówny, patronki młodych ludzi

Przyjechali  także  do  nas  aktorzy,  którzy  występują  w  tym  filmie, był Dariusz Kowalski – filmowy tata Karoliny Kózkówny i Magdalena Michalik – filmowa przyjaciółka Karoliny.

Serdecznie dziękujemy, że mogliśmy się spotkać z tak wspaniałymi osobami i wysłuchać pięknych świadectw, które na pewno pozostaną na długo w naszych sercach i mamy nadzieję, że wydadzą dobre owoce. Bóg zapłać.

FILM O PIĘKNEJ MIŁOŚCI

17 lutego wszedł na ekrany polskich kin film zatytułowany:  „ZERWANY KŁOS”.  Reżyserem  tego  filmu  jest Witold Ludwig,  młody reżyser a zarazem  scenarzysta,  absolwent WSKSiM  w  Toruniu.  Grają  w  nim aktorzy  znani  ze  scen  teatralnych  i ekranów filmowych, jak chociażby p. Dariusz Kowalski, który wcielił się w postać ojca błogosławionej Karoliny, a także bardzo młodzi aktorzy, obdarzeni talentem, absolwenci WSKSiM.  Film jest piękny i wartościowy z wielu powodów.  
Zwrócę uwagę na jeden, ważny powód. Film na sposób misterium pokazuje zwycięstwo miłości nad nienawiścią i słabością. Młoda dziewczyna, niezwykle bogata duchowo, otwarta na łaskę Boża, pewnego dnia stanęła przed próbą, która wydawała się zbyt wielka na jej młodziutką wrażliwość i pragnienie życia, tak bliskie każdej młodej osobie. Do jakiego stopnia będzie walczyła o swoją godność?  „Nikt mi nie zarzuci tchórzostwa jeśli w pewnym momencie, chcąc uratować życie, poddam się gwałcicielowi i oprawcy”. Mogła tak myśleć i poddać się. Ale Karolina Kózkówna nie poddała się. Walczyła aż do śmierci, aż  do  ostatniej  kropli  krwi.  Zwyciężyła, nie  zabrano  jej  wartości,  które  były  jej bliskie.  
Podobną postawę ukazała druga bohaterka, filmowa przyjaciółka Karoliny, Teresa, pięknie grana przez p. Magdalenę Michalik.  Teresa  została  zgwałcona  przez rosyjskiego  bandytę  i  zaszła  w  ciąże. Przeszła drogę wielkiego cierpienia, jakie zgotowało jej środowisko, a zarazem walki z samą sobą. Pewnie myślała: jak dalej
żyć ze świadomością hańby. Może lepiej będzie usunąć to niechciane  dziecko, owoc gwałtu? Walka zakończyła się zwycięstwem, a fundamentem owego zwycięstwa była wiara noszona w sercu, podtrzymywana i pielęgnowana dzięki błogosławionej Karolinie.  
Film uczy jak żyć wartościami, jak cieszyć się wiarą i jak zwyciężać słabości. Film pokazuje cierpienie ojca, który  ma świadomość osobistej klęski, a zarazem piękno odkrywania miłości jako daru, który promieniuje na wieczność.