Pierwsza Komunia jest dla całej parafii wielkim świętem. Jest to uzasadnione, bo przecież kilkadziesiąt kolejnych osób wchodzi na drogę szczególnej więzi z Panem Jezusem. Od tego bowiem dnia, nie tylko rozmawiam z Bogiem, uwielbiam Go, ale jednoczę się z Nim w sposób, którego nie da się w pełni opisać słowem ludzkim.
Jeżeli spożywam jakiś pokarm to mam świadomość, że po pewnym czasie staje się on częścią mojego ciała. Mogę powiedzieć, że ten chleb, który spożyłem, stał się w pewnym sensie mną. A cóż powiedzieć o Chlebie Eucharystycznym, czyli o Ciele Pana Jezusa? Jeżeli Go przyjmuje świadomie, to On staje się tak ściśle zjednoczony ze mną, że mogę powiedzieć za Apostołem …”już nie żyję ja, ale żyje we mnie Chrystus”. Z tego faktu wypływają niezwykłe konsekwencję: powinienem żyć jak Jezus, być dobrym jak Jezus, ufać jak Jezus, kochać innych ludzi jak Jezus…
Czy mam odwagę, by być jak Jezus? By mam odwagę żyć Ewangelią Jezusa? Od dziś Jezus chce być Przyjacielem każdego z tych dzieci, które tej niedzieli przyjmą do Go serca. xdzh